Witam Czytelników!
Miałem niedawno taką sytuację. Jestem w sklepie z pieczywem. Poszedłem tam, żeby kupić 2 bułki drożdżowe. Przekazuję moje zamówienie ekspedientce: "Poproszę dwie drożdżówki z serem". Pani ekspedientka wkłada do papierowej torby dwie bułki i pyta: "Czy coś jeszcze?". 'Nie, dziękuję" odpowiadam. Druga pani ekspedientka, która obsługuje kasę oblicza cenę, ale zanim powie ile się należy, pyta: "Tylko 2 bułki?". Co jest do cholery? Czy ona nie słyszała jak zamawiałem 2 bułki i nic więcej? Czy mam się teraz z tego tłumaczyć że mam ochotę TYLKO na 2 bułki? Czy jej się wydaje, że jak mnie jeszcze raz zapyta, to ja się namyślę i kupię jeszcze 2 chleby, 14 kajzerek, bagietkę, precla i pół razowego?
To jest dziwna przypadłość pań ekspedientek, bo w innym miejscu miałem podobną sytuację. W trakcie pracy idę na lancz. Bar jakich wiele, gdzie serwują dość dobre dania, zanim się wybierze można sobie na nie popatrzeć. Do wyboru są zupy, makarony, jakieś mięsa. Miła pani pyta mnie co mi nałożyć. Mówię: "Poproszę zupę". Pani nakładająca bierze do ręki miseczkę, chochlę, nalewa zupę i pyta: "Tylko zupka?". Ja odpowiadam: "Tak, tylko zupa" (odpowiadając, celowo nie zdrabniam ale nie ma to tutaj żadnego znaczenia). Pani nakładająca stawia zupę, ew. zupkę, na blacie i obsługuje kolejną osobę. Pani obsługująca kasę patrzy na moje zamówienie i zanim powie cenę, mówi: "Tylko zupka?" No żesz w mordę! A co? Jakiś obowiązek jest zamawiania zupy i kotleta z ziemniakami i kapustą zasmażaną? Nie mogę sobie zjeść tylko zupy? To jest faux pas? Byłem kilka razy w tamtym miejscu, za każdym razem zamawiałem TYLKO zupę i zawsze dialog z obiema paniami wyglądał tak samo.
Zastanawiam się jak mogę walczyć z takimi pytaniami. Może zwyczajnie przy zamawianiu dwóch bułek dodawać słowo 'tylko'? Chyba to wkrótce wyprobuję: "Poproszę tylko 2 drożdżówki". Pewnie w odpowiedzi usłyszę: "Na pewno tylko?"
W następnym odcinku będzie o również o paniach ekspedientkach i o siatkach.
Pozdrawiam czytelników i życzę im jak najmniej takich kretyńskich pytań.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz